Podhale pokonane! Hokeiści BS Polonii Bytom meldują się w półfinale!

06.03.2023

Co to był za ćwierćfinał! Hokeiści BS Polonii Bytom po środowej porażce w Nowym Targu wracali do domu z „nożem na gardle”. Zadziałało to jednak na nich niezwykle motywująco. W trakcie jednego weekendu dwukrotnie pokonali swoich rywali kolejno 3-2 i 4-1 tym samym meldując się w półfinale fazy play off. Już w najbliższą środę czeka ich mecz wyjazdowy do Katowic, gdzie zmierzą się z tamtejszym Naprzodem Janów.

Wzmocnione kilkoma nazwiskami, które mają za sobą w tym sezonie występy w PHL, Podhale postawiło się mocno bytomskiej Polonii. Mecz w Nowym Targu pokazał, że „szarotki” będą walczyć o awans dając z siebie wszystko. Niebiesko-czerwonych porażka w pierwszym meczu nie wystarczyła – wręcz przeciwnie. To właśnie podopieczni trenera Puzio rozwiązali worek z bramkami w sobotnim spotkaniu. Jako pierwszy na liście strzelców zameldował się Szymon Mularczyk, który trzeźwo zachował się w okolicach pola bramkowego i wykorzystał wywalczone przez Piotra Bajona podanie. Trafienie starszego z braci Mularczyk było jedynym, jakie kibice zobaczyli w pierwszej tercji, choć emocji nie brakowało. Początek drugiej odsłony spotkania zaczął się dość nieprzyjemnie dla gospodarzy. Do wyrównania doprowadził Wiktor Bochnak, jednak wynik 1:1 nie utrzymał się długo na tablicy wyników. Niezwykle ładną akcją popisał się Szymon Kiełbicki, który objechał zawodników drużyny przeciwnej, żeby w końcowej fazie najazdu jedną ręką w ostatnim momencie wpakować gumę do siatki. Im bliżej zakończenia, tym bardziej wzmagała się ostrość po obu stronach barykady. Zawodnicy obu zespołów postawili na twardą, męską grę, co z pewnością podobało się publiczności zgromadzonej na trybunach. Polonia szła jednak za ciosem, nie tylko broniąc każdy okres gry w osłabieniu, to jeszcze w trzeciej tercji podnosząc swoje prowadzenie. Strzelcem trzeciej bramki został wspominany już wcześniej Szymon Mularczyk. Gorąco zrobiło się na bytomskim lodowisku, kiedy gola na 3:2 w 49 minucie zdobył Mykhailo Chikantsev, jednak stabilna obrona niebiesko-czerwonych nie pozwoliła już więcej na zmianę wyniku. Spotkanie zakończyło się rezultatem 3:2 na korzyść gospodarzy i wiadomo było, że o awansie zadecyduje mecz nr 3.

Trzeci mecz ćwierćfinałowy był dla obu zespołów kluczowy, jeśli chodzi o dalsze występy w rozgrywkach. Bytomianie na fali zwycięstwa z dnia poprzedniego bardzo szybko wyszli na prowadzenie. Już w 5 minucie sposób na nowotarskiego bramkarza znalazł tym razem drugi z braci Mularczyk – Jakub. Nie pomogła jednak Polonii kara nałożona na Arka Karasińskiego. Dało to szansę rywalom niebiesko-czerwonych na odrobienie strat, czego dokonał Patryk Wsół, zdobywając wyrównującego gola. Błędy w grze nie były tylko domeną gospodarzy. Kara dla Łukasza Długopolskiego spowodowała, że tym razem to Paweł Wybiral został tym, który zmienił rezultat widniejący na tablicy wyników. Niestety, bardzo często tak wyrównane spotkania o najwyższą stawkę są meczami okraszonymi bardzo dużą ilością kar – tym razem nie było inaczej. Na zmianę do boksu odsyłani byli zawodnicy to jednej, to drugiej drużyny. Najskuteczniejszy podczas zamieszania spowodowanego zmianami liczebnymi w szeregach Polonii i Podhala okazał się Szymon Kiełbicki, posyłając gumę do nowotarskiej bramki. Nie zakończyło to jednak tego maratonu minut karnych. Pierwsze 3 minuty ostatniej tercji to aż 3 ostrzeżenia nałożone na „szarotki” (kolejno Wielkiewicz, Saroka i Sarniak zostali odesłani do boksu), do których potem zostało dołożone kolejne 3. Ostatnią, nałożoną na Jarczyka na pół minuty przed końcem spotkania bezwzględnie wykorzystał bytomski obrońca, Jakub Wilk, tym samym zamykając listę strzelców niedzielnego meczu. Syrena końcowa zakończyła dla nowotarżan występy w lidze MHL w tym sezonie. Hokeistów BS Polonii Bytom czeka natomiast już w środę pierwsze starcie półfinałowe, w którym przyjdzie im się zmierzyć z zespołem KS Katowice Naprzód Janów. Kolejna dawka sportowych emocji gwarantowana.

04.03 sobota, godz. 17:00, Lodowisko im. Braci Nikodemowiczów (mecz nr 2)

BS Polonia Bytom – MMKS Podhale Nowy Targ 3:2 (1:0, 1:1, 1:1)

1:0 Szymon Mularczyk – Piotr Bajon (10:59)
1:1 Wiktor Bochnak – Marat Saroka (21:27)
2:1 Szymon Kiełbicki – Michał Rybak (24:03)
3:1 Szymon Mularczyk – Szymon Kiełbicki (45:00)
3:2 Mykhailo Chikantsev – Dominik Szlembarski (49:33)

BS Polonia Bytom: Kołodziej (Grobelkiewicz) – Bodora, Dworaźny; Salamon, Bajon, Wąsiński – Proczek, Gurzyński(4min); Mularczyk S, Augustyniak, Wicher(2min) – Wilk, Stępień; Wybiral(2min), Karasiński, Kociszewski – Faska, Cuber; Rybak, Kiełbicki, Mularczyk J.
Trener: Mariusz Puzio

MMKS Podhale Nowy Targ: Polak (Zając) – Szlembarski(2min), Sarniak; Jarczyk, Malasiński K(2min), Długopolski – Wikar, Wsół(2min); Saroka, Bochnak W, Malasiński J – Nykaza, Pudzisz(2min); Chikantsev, Wielkiewicz(6min), Słowakiewicz – Bury, Hrebeniuk, Bochank E, Zółtek.
Trener: Jacek Szopiński

05.03 niedziela, godz. 17:00, Lodowisko im. Braci Nikodemowiczów (mecz nr 3)

BS Polonia Bytom – MMKS Podhale Nowy Targ 4:1 (1:1, 2:0, 1:0)

1:0 Jakub Mularczyk – Szymon Kiełbicki, Michał Rybak (05:09)
1:1 Patryk Wsół – Marat Saroka, Wiktor Bochnak (06:46)
2:1 Paweł Wybiral – Błażej Salamon, Karol Wąsiński (21:25)
3:1 Szymon Kiełbicki – Michał Rybak, Szymon Mularczyk (32:00)
4:1 Jakub Wilk -Błażej Salamon, Karol Wąsiński (59:43)

BS Polonia Bytom: Kołodziej (Grobelkiewicz) – Bodora(2min), Dworaźny; Salamon, Bajon, Wąsiński – Proczek, Gurzyński; Mularczyk S, Augustyniak, Wicher(2min) – Wilk(2min), Stępień; Wybiral, Karasiński(4min), Kociszewski – Faska, Cuber; Rybak(2min), Kiełbicki, Mularczyk J(2min).
Trener: Mariusz Puzio

MMKS Podhale Nowy Targ: Polak (Zając) – Szlebarski, Sarniak(4min); Jarczyk(2min), Malasiński K, Długopolski(2min) – Wikar, Wsół(2min); Saroka(2min), Bochank W, Malasiński J – Nykaza, Pudzisz; Chikantsev, Wielkiewicz(6min), Słowakiewicz – Luberda; Bochnak E, Żółtek.
Trener: Jacek Szopiński

prepared by sid & kofa ice hockey freaks