Udany powrót po krótkiej przerwie. Polonia pewnie pokonuje Sokoły.

29.10.2022

Przerwa od rozgrywek MHL nie „wybiła z rytmu” podopiecznych trenera Puzio. Niebiesko-czerwoni pewnie pokonali zespół MKS Sokoły Toruń, a dublet na swoje konto dopisał dziś Sebastian Wicher. 

Od ostatniego meczu ligowego z rezerwami Zagłębia Sosnowiec minęło dokładnie 13 dni. Przerwa między spotkaniami kompletnie nie była zauważalna na lodzie. Bytomianie zdecydowanie solidnie przepracowali ten okres, już od pierwszych minut postawili na wysoki pressing. Z pewnością pomógł także fakt, że goście przyjechali do Bytomia w mocno zdziesiątkowanym składzie. Widać było, że jednym z założeń jest szybkie zdobycie pierwszej bramki i kontrola przebiegu spotkania. Na początku najdogodniejszą sytuację strzelecką wypracował sobie bardzo aktywny Paweł Wybiral, jednak to nie on otworzył wynik sobotniego spotkania. Niespełna 3 minuty po niewykorzystanym czasie gry w przewadze gumę w siatce umieścił Kuba Mularczyk, zwinne lawirując łopatką przed bramką rywali. Mruganie podczas pierwszej tercji było niewskazane. 20 sekund po bramce młodszego z braci Mularczyk swoją szansę wykreował Igor Augustyniak, który dał niebiesko-czerwonym drugiego gola. Kara Szymona Kiełbickiego dała gościom możliwość na założenie hokejowego „zamka”, jednak ani strzał Dobrzenieckiego, ani dobitka Wiwatowskiego nie pokonały Mateusza Kołodzieja. Podopieczni trenera Puzio nadal kontrolowali grę, czego idealnym dowodem jest trzecie trafienie, którego autorem był Sebastian  Wicher. Nie bez powodu jednak drużyna z Torunia była wicemistrzem sezonu 21/22. Nie poprzestawali w swoich próbach, a celne uderzenie w wykonaniu Illi Khromyshyna pozwoliło im na dalszą walkę o pozytywny wynik. Prawie 3 minuty czekali na następne trafienie kibice zgromadzeni na bytomskim lodowisku. Doświadczony Karol Wąsiński nie zostawił szans golkiperowi z Torunia, podwyższając bezpieczne już prowadzenie bytomian.

Pierwszą groźną dla rywali szansę w drugiej tercji wykreował Arek Karasiński, jednak niespodziewanie to Szymon Kiełbicki zaskoczył bramkarza gości. Niesygnalizowanym ruchem strącił delikatnie krążek, zmieniając tor jego lotu, co nie pozostawiło szans na obronę. Warto wspomnieć, że w drugiej tercji Maksymiliana Lisewskiego zmienił między słupkami Szymon Guranowski. Sporo napięcia było widać na lodzie, a upust swoim emocjom dał najbardziej „dotkliwie” Aleksander Bodora, rzucając przeciwnika na bandę. Sędzia główny dzisiejszego spotkania postanowił dodatkowo ukarać bytomskiego obrońcę karą meczu za niesportowe zachowanie. Podwójna przewaga Sokołów pozwoliła im na zdobycie drugiego gola, tym razem autorstwa Dobrzenieckiego. Bardzo determinujaco zadziałało to na grę gospodarzy. Niesamowita współpraca między Salamonem, a Bajonem mogła podobać się bytomskim kibicom. To samo można powiedzieć o świetnym zrozumieniu w grze Salamona i Kiełbickiego, którzy w duecie niejednokrotnie „zakręcili” zawodnikami gości. Szóste trafienie dla niebiesko-czerwonych to jednocześnie dublet znanego w Bytomiu „Wicherka”.

Zmęczenie i lekki zamęt wkradł się w grę obu drużyn, jednak na samym starcie trzeciej tercji to podopieczni trenera Dołęgi lepiej odnaleźli się w tym zamieszaniu. Swoje próby na koncie mają m.in Stańczyk i Walczak, jednak bardzo pewnym elementem bytomskiego zespołu był bramkarz. Niebiesko-czerwoni również próbowali wykreować kolejne sytuacje bramkowe, niestety nieskutecznie. Mimo strzałów Kiełbickiego czy Wąsińskiego, którzy co chwilę testowali czujność golkipera przyjezdnych, wynik spotkania nie uległ zmianie. Żadnych trafień w ostatniej odsłonie spotkania nie zobaczyła widownia na trybunach, jednak uśmiech zadowolenia nie schodził z twarzy gospodarzy. Polonia zalicza udany powrót do rozgrywek, dopisując kolejne 3 punkty do puli. Już jutro czeka ich kolejny sprawdzian, a przeciwnikiem drużyny BS Polonii Bytom będzie gdański Stoczniowiec.

29 października 2022r, godz. 17:00, Lodowisko im. Braci Nikodemowiczów, Bytom

BS Polonia Bytom – MKS Sokoły Toruń 6:2 (4:1, 2:1, 0:0)
1:0 Jakub Mularczyk – Karol Wąsiński (06:19)
2:0 Igor Augustyniak – Sebastian Wicher (06:45)
3:0 Sebastian Wicher – Igor Augustyniak, Szymon Mularczyk (12:59)
3:1 Illia Khromyshyn – Nikita Volobuiev, Fiodor Lupanov (14:20)
4:1 Karol Wąsiński – Jakub Mularczyk, Michał Rybak (17:02)
5:1 Szymon Kiełbicki – Michał Proczek, Piotr Bajon (22:36)
5:2 Natalian Dobrzeniecki – Marceli Stańczyk (25:04)
6:2 Sebastian Wicher – Paweł Wybiral, Mateusz Dworaźny (27:58)

Składy:

BS Polonia Bytom: Kołodziej (Grobelkiewicz) – Bodora(25min), Cuber; Mularczyk S, Augustyniak, Wicher – Wilk, Stępień; Wybiral, Karasiński, Kociszewski – Gurzyński, Proczek; Salamon, Kiełbicki(2min), Bajon(2min) – Dworaźny, Faska; Rybak, Mularczyk J, Wąsiński
Trener: Mariusz Puzio

MKS Sokoły Toruń: Lisewski (od 22:36 Guranowski) – Dobrzeniecki(2min), Sawicki; Stańczyk, Walczak, Wiwatowski – Lupanov, Telnov; Volobuiev, Khromyshyn(2min), Shirin – Oksanich, Bondar, Podborny
Trener: Jarosław Dołęga

prepared by sid & kofa ice hockey freaks