Przyjemnie będą wspominać środowe spotkanie podopieczni Mariusza Puzio. Po nieudanej niedzielnej inauguracji w meczu z UKH Unią Oświęcim przyszła pora na pierwszą wygraną w sezonie 2022/2023. Bytomscy hokeiści w meczu wyjazdowym pokonali miejscową MKS Cracovię 2:5. Hattrick w meczu zaliczył Paweł Wybiral, a na listę strzelców wpisali się także Arkadiusz Karasiński i Michał Proczek.
Od pierwszych minut spotkania w bramce bytomian można było zobaczyć Tomasza Grobelkiewicza, który zastąpił występującego w pierwszym spotkaniu Mateusza Kołodzieja. Już na samym początku niebiesko-czerwoni postawili na mocny pressing. Najpierw strzałem chciał zaskoczyć bramkarza gospodarzy Cuber, chwilę później po uwolnieniu swoich sił próbował Kociszewski, jednak czujność Buczka w bramce nie zawiodła. Hokeiści z Bytomia w pierwszej tercji postawili jednak od ilości strzelonych bramek gromadzili chętniej… kary. Aż 8 minut spędzili na ławce kar, jednak ani jednej przewagi nie wykorzystała drużyna z Krakowa. Najbliżej zdobycia bramki w połowie tercji był Mikhail Sapehin podczas trwającej kary Szymona Kiełbickiego, jednak bardzo skutecznie w bramce prezentował się Grobelkiewicz. Sytuacji sam na sam nie wykorzystał też Kiryl Yastrabau, który przestrzelił krążek ponad poprzeczką. Niebiesko-czerwonym również nie brakowało szans na otworzenie wyniku spotkania. Na pochwałę zasługuje postawa Arkadiusza Karasińskiego. Mając niewielkie pole manewru udało mu się opanować krążek i oddać strzał na bramkę, niestety nieskuteczny. Na niecałą minutę przed syreną kończącą pierwszą tercję utratę krążka wykorzystał zawodnik Cracovii i pewnym strzałem pokonał bytomskiego golkipera.
Bardzo zależało bytomskim hokeistom na szybkim odrobieniu straty z pierwszej tercji. Dał im do tego szansę Nikita Shatilov, łapiąc na początku drugiej odsłony spotkania 2 minutową karę za zbyt wysoko uniesiony kij. Najbliżej zdobycia bramki był Aleksander Bodora. Swoje szanse mieli też Szymon Mularczyk i Sebastian Wicher, jednak już podczas gry 5/5 sposób na krakowskiego bramkarza znalazł Paweł Wybiral, tym samym doprowadzając do wyrównania. Niespełna 6 minut później po raz kolejny mogliśmy zobaczyć pokaz umiejętności młodego bytomskiego zawodnika. Idealnie znalazł miejsce między parkanami Buczka i umieścił gumę w siatce. Nie będzie kłamstwem określenie drugiej tercji „teatrem jednego aktora”. Ani na chwilę nie dał odetchnąć obrońcom i bramkarzowi Cracovii Wybiral. Dokładnie 44 sekundy po drugim trafieniu dorzucił trzeciego gola, tym samym zaliczając hattrick. warto wspomnieć, że przy dwóch bramkarz asystował Mikołaj Kociszewski. Kiedy stan rywalizacji odwrócił się o 180 stopni o czas dla swojej drużyny poprosił trener Dominik Salamon. Nie wpłynęło to jednak na grę jego podopiecznych. Bardzo groźną sytuację stworzył natomiast duet Bajon-Salamon, ale na straży tym razem pewnie Dominik Buczek obronił strzał parkanem. Na minutę przed końcem szansę na podwyższenie wyniku grając w osłabieniu miał ponownie Wicher, niestety nieskutecznie.
Po raz kolejny w środowym spotkaniu bytomianie zaczęli wyłapywać kary, skuteczność „Pasów” podczas gry w przewadze była jednak mocno niezadowalająca. Dużo strachu niebiesko-czerwonym przyniosła sytuacja, kiedy ich bramkarz musiał sobie poradzić z najeżdżającą na bytomską bramkę parą Sapehin i Yastrabau. Kilka minut później szansę na powiększenie przewagi miał kolejny raz Sebastian Wicher, który w osłabieniu poradził sobie sam na sam z dwoma krakowskimi obrońcami. Zabrało jednak precyzji strzału i wynik pozostał bez zmian aż do 55 minuty, kiedy straty zaczęli odrabiać gospodarze. Strzał Nikity Shatilova dał nadzieję graczom Cracovii, którą niespełna 3 minuty później bezlitośnie odebrał im Arkadiusz Karasiński, posyłając z drugiej linii krążek do bramki. Trzecią już asystę w spotkaniu zanotował Mikołaj Karasiński. Kropkę nad „i” w wyjazdowym meczu postawił Michał Proczek, który na niecałą minutę przed syreną końcową pokonał bramkarza „Pasów”. Gratulujemy naszym hokeistom i widzimy się już w sobotę 10.09 na spotkaniu domowym z UKS Niedźwiadki MOSiR Sanok.
7 września 2022r, godz. 18:00, Lodowisko im. Adama „Rocha” Kowalskiego, Kraków
MKS Cracovia – BS Polonia Bytom 2:5 (1:0,0:3,1:2)
1:0 Marcin Kuzak II – Kiryl Yastrabau (19:12)
1:1 Paweł Wybiral (23:49)
1:2 Paweł Wybiral – Mikołaj Kociszewski, Arkadiusz Karasiński (29:16)
1:3 Paweł Wybiral – Mikołaj Kociszewski (30:01)
2:3 Nikita Shatilov – Hleb Sapehin (55:30)
2:4 Arkadiusz Karasiński – Mikołaj Kociszewski (57:58)
2:5 Michał Proczek – Szymon Gurzyński, Błażej Salamon (59:16)
Składy:
MKS Cracovia: Buczek (Khyrsa Illia) – Khyrsa (Ivan), Ischenko; Sapehin (Mikhail), Lebedzeu(2min), Yastrabau – Kapa, Tynka; Sapehin (Hleb), Shatilov(2min), Bryzgalau(2min) – Kokoszewski, Surma; Krztoń, Malinowski, Kuzak II – Janeczek, Brzozowski, Petrazhytski Trener: Dominik Salamon
BS Polonia Bytom: Grobelkiewicz (Kołodziej) – Proczek, Gurzyński; Salamon, Kiełbicki(4min), Bajon(2min) – Bodora, Cuber; Mularczyk (Szymon)(2min), Augustyniak, Wicher – Wilk, Stępień; Wybiral, Karasiński(2min), Kociszewski – Dworaźny(2min), Faska, Rybak(4min), Mularczyk (Jakub) Trener: Mariusz Puzio