Festiwal strzelecki w Bytomiu, hattrick Bajona. Polonia wygrywa sobotnie spotkanie.

10.09.2022

Niesamowitą dawkę emocji kibicom zgromadzonym na Lodowisku im. Braci Nikodemowiczów zgotowali ich hokeiści, a sobotnie spotkanie w ramach 3 kolejki MHL będzie pozytywnie wspominane w Bytomiu. Niebiesko-czerwoni pokonali UKS Niedźwiadki MOSiR Sanok aż 8:2, tym samym wracając na górną część ligowej tabeli.

Powrót rozgrywek MHL do Bytomia przyciągnął na trybuny sporą ilość kibiców. O pełen wachlarz emocji dla obecnych postarali się zawodnicy na lodzie. Fani hokeja mogli podziwiać piękne akcje i dużo twardej gry. Nie obyło się też bez interwencji ratowników medycznych. Już od początku spotkania czuć było w powietrzu emocje towarzyszące obu zespołom. Jako jeden z pierwszych poważną szansę na zmianę wyniku spotkania po 5 minutach gry miał powracający po kilkudniowej nieobecności Karol Wąsiński, faulowany jednak przez zawodnika gości. Bardzo dobrą współpracą popisał się chwilę później duet Bajon-Salamon. Mimo sporego pressingu ze strony gospodarzy, to zawodnicy z Sanoka otworzyli wynik spotkania, a jako pierwszy gumę w siatce umieścił po 10 minutach gry Kacper Rocki. Niedługo później zgromadzeni kibice mogli obejrzeć piękną akcję indywidualną Mikołaja Kociszewskiego, który najpierw „zakręcił” obrońcami Niedźwiadków, żeby chwilę później pokonać ich golkipera.

Na początku drugiej tercji szybkim strzałem chciał zaskoczyć bramkarza gości Igor Augustyniak, niestety nieskutecznie. Chwilę później czas gry w przewadze wykorzystał kapitan drużyny, Piotr Bajon, któremu asystowali Karol Wąsiński i Igor Augustyniak. Coraz mocniejszy napór ze strony niebiesko-czerwonych poskutkował podwyższeniem wyniku na 3:1. W zamieszaniu pod bramką idealnie odnalazł się Sebastian Wicher, zgarniając wysoko zagrany krążek i posyłając go do siatki rywali. Tempo spotkania nie zwolniło ani na moment. Pierwsza kara dla bytomian poskutkowała zmianą stanu rywalizacji na 3:2. Niespełna 10 minut potrzebowali podopieczni trenera Puzio, żeby poukładać swoją grę i wrócić na właściwe tory. Strzałów na bramkę rywali próbowali niejednokrotnie Wicher i Rybak, jednak to kolejny raz kapitan drużyny strzałem z okolic niebieskiej posłał gumę do bramki gości. Warto w tym miejscu wspomnieć o sposobie, w jaki osłabienia rozgrywali bytomianie. Podchodzili bardzo wysoko do przeciwnika, niejednokrotnie dzięki temu stwarzając sobie sytuacje strzeleckie. Wynik drugiej tercji na 4 minuty przed jej końcem ustalił Sebastian Wicher.

Trzecią odsłonę spotkania niebiesko-czerwoni rozpoczynali w osłabieniu, po faulu Michała Rybaka w okolicach 38 minuty. Długa przerwa czekała na zawodników oby drużyn ze względu na konieczną interwencję medyków po akcji, w której ucierpiał gracz Niedźwiadków. Rozbudziło to tylko więcej emocji w już mocno naładowanych hokeistach. Gra z minuty na minutę stawała się coraz brutalniejsza, co poskutkowało wysłaniem do boksu kar, za nadmierną ostrość w grze, Karola Wąsińskiego i Damiana Gindę. Na 10 minut przed końcem spotkania dwie kary nałożone na bytomian dały szansę podopiecznym Krzysztofa Ząbkiewicza na zmianę wyniku spotkania, jednak niebiesko-czerwoni wyszli cało z opresji bardzo skutecznie grając w obronie, a do tego rozpoczęli festiwal strzelecki. Wystarczyły nieco ponad 2 minuty na podkreślenie swojej dominacji w dzisiejszym meczu. Najpierw krążek do bramki posłał Jakub Wilk, hattrick zaliczył kapitan zespołu Piotr Bajon, a ostatnie słowo w meczu należało do Igora Augustyniaka. Co ciekawe, podopieczni Mariusza Puzio oddali w ogólnym rozrachunku jedynie 2 strzały więcej niż goście (36-34).

Na kolejną dawkę przeżyć nie trzeba będzie w Bytomiu długo czekać. Już jutro niebiesko-czerwoni podejmować będą na własnym lodzie zespół MMKS Podhale Nowy Targ. Serdecznie zapraszamy!

10 września 2022r, godz. 17:00, Lodowisko im. Braci Nikodemowiczów, Bytom

BS Polonia Bytom – UKS Niedźwiadki MOSiR Sanok 8:2 (1:2,1:3,0:3)

0:1 Kacper Rocki – Szymon Dobosz, Damian Ginda (10:29)
1:1 Mikołaj Kociszewski (13:18)
2:1 Piotr Bajon – Karol Wąsiński, Igor Augustyniak (18:18)
3:1 Sebastian Wicher – Aleksander Bodora (22:21)
3:2 Damian Ginda – Michał Starościak, Louis Miccoli (23:21)
4:2 Piotr Bajon – Błażej Salamon, Karol Wąsiński (32:12)
5:2 Sebastian Wicher – Igor Augustyniak (36:16)
6:2 Jakub Wilk – Jan Stępień, Paweł Wybiral (52:56)
7:2 Piotr Bajon – Karol Wąsiński, Paweł Wybiral (54:28)
8:2 Igor Augustyniak – Sebastian Wicher, Szymon Mularczyk (55:12)

Składy:

BS Polonia Bytom: Kołodziej (Grobelkiewicz) – Gurzyński, Proczek; Salamon, Bajon(2min), Wąsiński(2min) – Bodora, Cuber; Mularczyk S.(2min), Augustyniak, Wicher(2min) – Wilk, Stępień; Wybiral(2min), Karasiński(2min), Kociszewski – Dworaźny, Faska; Rybak(2min), Kiełbicki, Mularczyk J.
Trener: Mariusz Puzio

UKS Niedźwiadki MOSiR Sanok: Świderski (Źrebiec) – Wróbel, Starościak; Dobosz, Ginda (2min), Miccoli(2min) – Rocki, Niemczyk(2min); Radwański, Mazur, Worwa(4 min) – Puszkarski(2min), Koczera; Burczyk, Stabryła, Dulęba – Kozioł, Łańko, Górniak, Klimczak.
Trener: Krzysztof  Ząbkiewicz

prepared by sid & kofa ice hockey freaks