Bardzo pewnym zwycięstwem naszej drużyny zakończył się pojedynek z SMS-em Toruń w ramach 23. kolejki Młodzieżowej Hokej Ligi. Hat-trickiem w tym meczu popisał się Sebastian Wicher.
Już od początku nasza przewaga nie podlegała dyskusji. Nasi zawodnicy kontrolowali przebieg gry, a bramki były tylko kwestią czasu. Te padły jednak dopiero po nieco ponad siedmiu minutach gry. Wynik spotkania otworzył Yegor Rudskoi, który pokonał bramkarza rywali strzałem spod linii niebieskiej.
Nieco ponad minutę później prowadziliśmy już różnicą dwóch bramek. Tym razem na listę strzelców wpisał się Piotr Bajon, który otrzymał podanie zza toruńskiej bramki i bez wahania oddał strzał na bramkę rywali, zdobywając kolejnego gola.
Jeszcze przed przerwą bytomianie uderzyli po raz trzeci. Tym razem bramkarza rywali pokonał Sebastian Wicher, który z najbliższej odległości dobił strzał Łukasza Dybasia.
W drugiej tercji przewaga naszej drużyny na dobre dała o sobie znać. W tej odsłonie spotkania aż 36 razy „zatrudnialiśmy” bramkarza rywali, oddając celne strzały. To z kolei przełożyło się na aż siedem goli. Po raz drugi na listę strzelców wpisywali się Yegor Rudskoi i Piotr Bajon oraz m.in. dwukrotnie Michał Rybak.
Prowadzenie 10:0 nie wystarczyło naszym zawodnikom, którzy od pierwszych chwil tercji trzeciej chcieli poprawić jeszcze swój dorobek bramkowy. Szybko zdobyliśmy kolejne dwa trafienia – tym razem drogę do toruńskiej bramki znajdowali Sebastian Wicher i Artur Senkevich.
Później nastał nieco słabszy moment w bytomskiej defensywie. W ciągu niespełna minuty goście zdołali dwukrotnie pokonać Danila Babetsa, który w połowie spotkania zastąpił Michała Kołodzieja.
Ostatnie słowo należało jednak do Polonii. Bramki Artyoma Senkevicha z 56. i Sebastiana Wichra z 57. minuty spotkania nie tylko uspokoiły poczynania naszej drużyny, ale także ustaliły wynik meczu na 14:2.
Warto zaznaczyć, iż gol Sebastiana Wichra z 57. minuty był jego trzecim trafieniem w tym spotkaniu.
Po raz kolejny sobotni mecz był pierwszym i… ostatnim, jaki czekał naszych zawodników w weekend. Z uwagi na potwierdzenie przypadków koronawirusa w zespole z Łodzi niedzielny mecz z tą drużyną został przełożony. Wciąż nie znamy daty, kiedy odbędzie się ten pojedynek oraz spotkanie z Naprzodem Janów (o tym niezwłocznie poinformujemy za pośrednictwem naszej strony i social media).
Wiemy natomiast, że według terminarza kolejne spotkania na pewno rozegramy na początku lutego, gdy podejmiemy zespół SMS-u Katowice i udamy się w podróż na mecz ligowy do Sosnowca.
KH Polonia Bytom – SMS Toruń 14:2 (3:0, 7:0, 4:2)
1:0 Yegor Rudskoi – Artur Senkevich (07:03)
2:0 Piotr Bajon – Błażej Salamon – Michał Rybak (08:15)
3:0 Sebastian Wicher – Łukasz Dybaś (15:10)
4:0 Błażej Salamon – Łukasz Dybaś – Valerii Polinin (21:18, w przewadze)
5:0 Yegor Rudskoi – Artyom Senkevich (22:05)
6:0 Piotr Bajon – Michał Proczek – Artyom Senkevich (27:45, w przewadze)
7:0 Michał Rybak – Błażej Salamon (29:10)
8:0 Michał Rybak – Błażej Salamon (33:29)
9:0 Tomasz Wcisło – Artyom Senkevich – Ilya Smirnov (36:19)
10:0 Valerii Polinin – Łukasz Dybaś (37:45)
11:0 Sebastian Wicher – Łukasz Dybaś – Aleksander Bodora (41:15)
12:0 Artur Senkevich (45:02, w osłabieniu)
12:1 Michał Wiwatowski – Mateusz Błotnicki (51:15)
12:2 Kamil Wiwatowski (52:08)
13:2 Artyom Senkevich – Piotr Bajon – Ilya Smirnov (55:47)
14:2 Sebastian Wicher – Michał Domogała (56:47)
Sędziowali: Szymon Urbańczyk (główny) – Maciej Waluszek i Zachariasz Kadela (liniowi)
Minuty karne: 6 – 4
Strzały: 66 – 18
Widzów: 250
KH Polonia Bytom: Kołodziej (od 29:10 Babets) – Domogała, Stępień; Salamon, Polinin, Rybak (2) – Proczek, Rudskoi; Artyom Senkevich, Artur Senkevich, Smirnov – Dworaźny (2), Bodora; Dybaś (2), Bajon, Wicher – Faska, Wcisło.
Trener: Mariusz Puzio
SMS Toruń: Lisewski – Kurnicki, Gołębiewski; Mularczyk, K. Wiwatowski, Napiórkowski (2) – Kowalski, Błotnicki; Zberek, M. Wiwatowski, Krzymowski (2) – Dobrzyński, Jarmoliński.
Trener: Wojciech Milan
fot. Karolina Sommer | Planet of Hockey