Sosnowiec zdobyty. Polonia liderem tabeli

22.11.2020

W meczu na szczycie I ligi hokeiści Polonii Bytom pokonali po emocjonującym spotkaniu Zagłębie Sosnowiec 4-3. Decydującą bramkę zdobył w 52. minucie gry Karol Wąsiński. Dzięki zgarnięciu trzech punktów, przy równoczesnej porażce dotychczasowego lidera Niedźwiadków Sanok, niebiesko-czerwoni awansowali na 1. miejsce w tabeli.

Spotkanie na sosnowieckim Stadionie Zimowym lepiej rozpoczęli goście, którzy w 7. minucie za sprawą Sebastiana Wichra objęli prowadzenie. Trzy minuty później do wyrównania doprowadził 18-letni Kazach Wasilij Jerasow. W 13. minucie na ławkę kar trafił zawodnik Zagłębia Kamil Pędraś, jednak nie przeszkodziło to gospodarzom w zdobyciu bramki. Golkipera Polonii Oskara Prokopa do kapitulacji zmusił Patryk Jarosz. Odpowiedź bytomian przyszła już po 30 sekundach, gdy ładnym uderzeniem spod linii niebieskiej popisał się Bartłomiej Stępień. Działo się to jeszcze podczas „odsiadki” Pędrasia. Na pierwszą przerwę drużyny udały się przy wyniku 2-2.

W drugiej odsłonie przeważali bytomianie, mieli także kilku dobrych sytuacji strzeleckich, jednak nie byli w stanie pokonać litewskiego bramkarza Zagłębia Tadasa Ramanauskasa.

Losy tego spotkania rozstrzygnęły się w trzeciej tercji. W 45. minucie po raz drugi w tym pojedynku grę w przewadze 5 na 4 wykorzystali hokeiści Polonii. Tym razem na listę strzelców wpisał się Karol Wąsiński. Miejscowi nie zamierzali jednak odpuszczać i w 48. minucie, po golu Andrzeja Stojka, ponownie był remis. Trafienie to wywołało spore kontrowersje, gdyż sędzia główny po dłuższej naradzie z arbitrami liniowymi uznał bramkę, mimo iż nie widział krążka. Chwilę później bytomianie przez 120 sekund grali w podwójnej przewadze. Rezultat meczu pozostał jednak bez zmian. Decydująca okazała się 52. minuta, kiedy to sposób na sosnowiecką defensywę znalazł Karol Wąsiński, zdobywając swoją drugą bramkę w meczu. Minutę przed końcem gospodarze grając w przewadze wycofali jeszcze bramkarza, ale na niewiele się to już zdało. Polonia w pełni zasłużenie pokonała Zagłębie 4-3, tym samym rewanżując się swoim rywalom za porażkę w pierwszej rundzie 2-5.

Karol Wąsiński (napastnik Polonii Bytom, autor dwóch bramek): Dzisiejszy mecz był meczem za „tzw. 6 pkt.” dlatego bardzo solidnie do niego podeszliśmy. Bardzo fajnie się dla nas zaczęło po pięknym podaniu Szymona Petelickiego i wykończeniu przez Sebastiana Wichra, który do meczu przystępował z kontuzją kostki. Później Zagłębie odpowiedziało 2 bramkami i straciliśmy prowadzenie. Mecz toczył się akcja za akcję, jednak udało nam sie wyrównać za sprawą Bartka Stępnia, który pięknym strzałem w okienko wykorzystał okres gry w przewadze. Później mecz trochę „zwolnił”, a następnie my strzeliliśmy bramkę i chcieliśmy odpowiedzialnie dograć go do końca, jednak ciężko tu teraz nie wspomnieć o kuriozalnej sytuacji, w której została uznana bramka, mimo iż sędzia nie widział krążka bo był on schowany pod parkanami. Takie sytuacje nie powinny mieć miejsca, bo trud zawodników jest przekreślany nieodpowiedzialnymi decyzjami. Dobrze jednak, że wszystko ułożyło się po naszej myśli i udało nam sie dociągnąć wynik do końca i wyjść zwycięsko z tej rywalizacji. Bardzo się cieszymy z wygranej i objęcia pozycji lidera. Teraz przygotowujemy się do kolejnych meczów.

UKS Zagłębie Sosnowiec – KH Polonia Bytom 3:4 (2:2, 0:0, 1:2)

0-1 Sebastian Wicher – Szymon Petelicki, Patryk Matusik (06:22)
1-1 Wasilij Jerasow (09:20)
2-1 Patryk Jarosz – Wasilij Jerasow (13:49, 4/5)
2-2 Bartłomiej Stępień – Łukasz Dybaś (14:19, 5/4)
2-3 Karol Wąsiński – Patryk Pelaczyk, Dominik Jarosz (44:36, 5/4)
3-3 Andrzej Stojek – Kamil Pędraś (47:07)
3-4 Karol Wąsiński (51:07)

UKS Zagłębie Sosnowiec: Ramanauskas (Kotuła n/g) – Kafel, Gniewek; Stojek, Pędraś (2), Kisiel – Opiłka, Kozłow; Jerasow (2), Chabior, P. Jarosz – Gawriłow (2), Nowak; Jaskólski, Antropau (2), Kasprzyk – Wilk, Onyszczenko; Šusterovas, Pałamarczuk, Fabiańczyk. Trener: Grzegorz Klich.

KH Polonia Bytom: Prokop (Kołodziej n/g) – Matusik, Zawiła; Sołtys, Pelaczyk (2), Bryk – Stępień, Bodora; Dybaś, Bajon, Wąsiński – Cuber, Dworaźny; Płachetka, D. Jarosz, Wróblewski (2) – Faska; Petelicki, Wcisło (2), Wicher. Trener: Mariusz Puzio.

Sędziowali: Mateusz Bucki – Zachariasz Kadela, Grzegorz Klaja
Kary: 10 min. (w tym 2 min. kary mniejszej technicznej) – 6 min.
Strzały: 26 – 43

prepared by sid & kofa ice hockey freaks