W sobotni wieczór hokeistki Polonii Bytom przypieczętowały awans do finału rozgrywek PLHK w sezonie 2021/2022.
Podopieczne Andrzeja Secemskiego dwukrotnie wysoko ograły drużynę PTH Kozice Poznań (8:1 wyjazd, 9:0 dom) i choć rozmiary zwycięstwa robią wrażenie, to zawodniczki nadal dostrzegają mankamenty w grze i elementy do poprawy. O komentarz po wygranym półfinale, poprosiliśmy zdobywczynię 3 trafień w rewanżu, Karolinę Późniewską.
– Dwa mecze półfinałowe z Poznaniem wygrane, więc wszystko zgodnie z planem. Jesteśmy w finale i naprawdę bardzo się z tego cieszymy. Oczywiście były błędy, jak i u rywalek, tak i u nas. Nasza gra momentami nie wyglądała tak, jak byśmy chciały. Mamy teraz cały tydzień, aby nad tym popracować i w Gdańsku zagrać jak najlepiej potrafimy i zrobić pierwszy krok po Mistrzostwo.
Sobotni mecz wygrałyśmy 9:0 i cieszymy się, że nasze bramkarki nie straciły gola. Pod koniec meczu było gorąco pod naszą bramką, ale udało się skończyć na zero z tyłu. Z przebiegu całości gry, miałyśmy za dużo niedokładnych podań i koniecznie musimy to wyeliminować – przyznała Późniewska.
Pierwsze starcie finałowe bytomianki rozegrają na wyjeździe 12 marca w Gdańsku. Rewanż przed własną publicznością w sobotę 19 marca.